O 21.15 rozpoczął się seans jednego z moich najulubieńszych filmów. Poszłam tam z moim braciszkiem, Szczepanem i z jego dziewczyną, a moją przyjaciółką, Kingą. Film był w 3D i z napisami. Było wiele cudownych momentów. Wskakujące na ciebie olbrzymie pająki, smok ziejący ogniem w twoją stronę, władca Miasta nad Wodą uderzający cię kawałem drewna i tym podobne (itp.) to prawdziwe przeżycia z życia fanfasy....
Zawieszenie w przestrzeni, tj. wyobraźni
-
Siema!
Chociaż pewnie nie ma z kim się witać.
Trochę czasu minęło, niestety. Pierwsza klasa liceum to nie przelewki.
Więc Gimnazjaliści, nie wybiegajcie za b...
8 lat temu