Jestem nawet zadowolona z zdjęć, bo zrobiłam ja tak na spontana, na kilkanaście minut przed wyjazdem, co jest moim prywatnym dużym sukcesem :D
Mam nadzieję, że się wam spodobają. Trochę poeksperymentowałam z funkcjami aparatu. Z reguły to lecę na automacie, bo za bardzo się boje tych funkcji, bo nie wiem co wyjdzie, ale cóż opory trzeba przełamywać.
Standardowo opis zdjęcia :D
I jak zawsze proszę o nie kopiowanie moich zdjęć, a przynajmniej bez mojej wiedzy.
Mój Robaczek, chociaż tak naprawdę miejscowy, to bardzo mnie lubi i przychodzi do mnie, kiedy przyjeżdżamy :D
Nie potrafi ustać w miejscu, jakkolwiek nie ustawię aparatu, nie kucnę, przybiegnie do mnie, żeby się połasić
Stracił zainteresowanie, więc w końcu jakoś siedzi na tyłku
Już biegnie, już biegnie..., pstrykam palcami gdzieś tam obok i patrzy tam :P
No nie dasz mi spokoju, co Robaczku?
Stokrotka "Rumianek", jak uciekał przed obiektywem *grrr...* (wiatr by :P)
Ostrość na kwiatek, rozmazany domek i tam tło... Jestem dumna *wypina pierś*
Szczypiorek, który ma kwiaty i bardzo tego nie lubię, bo wtedy szczypiorku nie zjem.
Eksperyment, pt.: "co z tego wyjdzie?"
Blask białych płatków w Słońcu, oślepiał mój piękny obiektyw...
Konwalijki, ostatnie :( wszystko poszło na Komunię Św.
Bezik? Dwa krzaczory, o których nie wiedziałam, że są bezikami
Skalniaki, nie wiem jak się nazywają te rośliny, ale są w mojej rodzinie odkąd pamiętam (w każdym domu naszej rodziny, jest choćby jedna sztuka :D)
Moje RANCZO!! I love it...
Z tej perspektywy mieszkam w lesie, ale tam bliżej domku, drzew nie ma, a przed tym lasem jest jeszcze droga :D
Złotokap? *kap? kap? tak po prostu?* Miałam inne wyobrażenie, jak to zdjęcie wyjdzie, ale były słabe warunki...
Pnącza, Winorośl, i co tam jeszcze, tu wszystko mamy :D
Symbol naszego RANCZA :D
To jest Jeleń Daniel, ale wszyscy, w tym ja przez pomyłkę, mówią, że Łoś Super Ktoś...
Mamy w planach zrobić drewniane ogrodzenie i wszystko już jest: plany, drewno, miarki itd.; ale brakuje jeszcze czasu. Ma się pojawić taka wielka brama, z małym daszkiem i napisem, ale jakim to nie powiem, bo to tajemnica :D
Mamy też boisko, które jest krzywe (i to ja to zauważyłam, heheszki...), ale każde zdjęcie wychodzi tak koślawie, że szkoda tu pokazywać. Przy następnej okazji, postaram się zrobić zdjęcia okolic, boiska, Wisłoka, pola, domu babci, lasku... i wiele innych :D
Ale powoli...
Do zobaczonka :*
Piękne wyszły ci te zdjęcia, kochana! Bardzo mi się podobają. Szczególnie przyciągają wzrok te z rumiankiem ;)
OdpowiedzUsuńPowiem tylko oby tak dalej, kochana!, bo masz talent ;)
Pozdrawiam z całego serduszka <3
Tusia z bloga tusiaksiazkiinietylko.blogspot.com
Ale piękne zdjęcia! <3 Ja chcę kotka :3
OdpowiedzUsuńjeju też chcę takie ranczo <3
OdpowiedzUsuńej te skalniaki są mega <3 genialne by były do oczka wodnego <3
Ładne zdjęcia nie znam się ale myślę że niektóre mogły by się podobać profsjonalistom
OdpowiedzUsuń