Witam was po tak długiej nieobecności... [nie wiem czy długo, ale ten czas tak wolno chodzi, że mam wrażenie, że więcej minęło czasu, niż naprawdę].
Oczywiście jestem taka głupia, że początek drugiej części zostawiłam na komputerze taty, na którym pisałam tamto, a laptop pojechał do Krakowa, a ja do Dobrucowej. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to w najbliższą niedzielę, czyli jutro, dobiorę się do opowiadania i napiszę.
Winiuś :D
Hej tu Kasia, dzisiaj byłyśmy z Zuzą na sesji zdjęciowej. Zuza była beautiful (wbrew jej zdaniu), Marlena zresztą też. Oto rezulataty naszego fotografowania :)
Zawieszenie w przestrzeni, tj. wyobraźni
-
Siema!
Chociaż pewnie nie ma z kim się witać.
Trochę czasu minęło, niestety. Pierwsza klasa liceum to nie przelewki.
Więc Gimnazjaliści, nie wybiegajcie za b...
7 lat temu
Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPierwszy rozdział opowiadania już przeczytałam, skomentuję jutro :D
Już czekam na drugi, a tymczasem - wreszcie zapraszam na arrowtales.blogspot.com! :) A, i na fieryknife.blogspot.com chyba też XD
WENY! :3