Cześć...
Znowu piszę z komórki. Jestem na zielonej szkole. Jest cudowne wi-fi, ale nie ma zasięgu. Więc najlepszym sposobem na komunikację z zewnątrz jest coś z netu.
Ale tyle o tym. Za niedługo idziemy na śniadanie. Wczoraj mieliśmy grę terenową, którą i tak nie dokończyliśmy. Raz było fajnie, a w następnej chwili lało jak z cebra. Dzisiaj mamy zaplanowaną wycieczkę, wiadome jest to że wjedziemy, jakimś jednoosobowym krzesełkiem i pójdziemy gdzieś dalej za przewodnikiem, jeżeli oczywiście pogoda się nie popsuje.
Jestem wykończona po wczorajszym dniu i mam ochotę powiedzieć "Teraz łóżko jest moim centrum dowodzenia" xd
To nara, postaram się coś później napisać.
Zawieszenie w przestrzeni, tj. wyobraźni
-
Siema!
Chociaż pewnie nie ma z kim się witać.
Trochę czasu minęło, niestety. Pierwsza klasa liceum to nie przelewki.
Więc Gimnazjaliści, nie wybiegajcie za b...
7 lat temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli skomentowałeś/aś dziękuję, to mnie motywuje.
Jeśli twój blog będzie ciekawy, zawsze zaobserwuję, więc nie musisz pisać o obserwowaniu.
Jeśli piszesz już któryś raz komentarz, nie musisz pisać adresu bloga.