Cześć... (to takie smutne cześć)
Bardzo, ale to bardzo was przepraszam, długo tu nie pisałam. (13 maja pisałam swoje, a 18 maja pokazałam wam filmiki, więc i tak to jest masa czasu)
Wiele się wydarzyło od tamtego momentu, ja już otwierałam bloggera, ale zawsze było coś co odwracało moją uwagę. Aktualnie teraz piszę jeszcze dwa zaległe rozdziały, a potem muszę jeszcze trzy. Postaram się wam wszystko...
Zawieszenie w przestrzeni, tj. wyobraźni
-
Siema!
Chociaż pewnie nie ma z kim się witać.
Trochę czasu minęło, niestety. Pierwsza klasa liceum to nie przelewki.
Więc Gimnazjaliści, nie wybiegajcie za b...
8 lat temu