No cześć wybaczcie, rozdział jest w tworzeniu. Jak wiecie zbliżają się Wszystkich świętych i zmarłych tzw. Zaduszki czy jakoś tak. Chyyyba dzisiaj (to jest baardzo, ale to bardzo prawdopodobne) jadę na wieś, do rodziny. Będzie my jeździć na cmentarze gdzieś tam. Postaram się napisać coś. Powiem wam prawdę.
Dużo siedzę przy komputerze, ale jakoś o dziwo nie mam czasu na napisanie posta. Kiedy będę mogła i będę chciała napiszę, nie możecie niestety mnie zmuszać.
No to tyle.
Do zoba.
Rozdział 45
-
Od razu informuję, że system szkolny w opowiadaniu będzie jak w Ameryce
czyli: 5-3-4 (tzn. 5 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum i 4 lata liceum),
choć wedł...
5 lat temu
Trafne stwierdzenie: "dużo ostatnio siedzę przy komputerze" :-)
OdpowiedzUsuń