Dzisiaj byłam z Szczepanem, Kacprem, Wikorią, z moją dalszą kuzynką Emilką i wujkiem Staszkiem w parku obok stadionu Wisły. Od 12 do ok.18. Było super. Najpierw jeździliśmy na rowerkach czterokołowych 30 minut, potem nna rowerach wodnych 15 minut, a na koniec były kule na wodzie 5 minut. W kuli było super. Ponieważ były tylko trzy kule a nas czworo więc byłam po Emilce. Trudno było uczymać równowagę, ale jak się spadało to było fajnie.
Zawieszenie w przestrzeni, tj. wyobraźni
-
Siema!
Chociaż pewnie nie ma z kim się witać.
Trochę czasu minęło, niestety. Pierwsza klasa liceum to nie przelewki.
Więc Gimnazjaliści, nie wybiegajcie za b...
7 lat temu
Fajny post i super zdjęcia, a zabawa była super
OdpowiedzUsuń