Dzisiaj byłam z Szczepanem, Kacprem, Wikorią, z moją dalszą kuzynką Emilką i wujkiem Staszkiem w parku obok stadionu Wisły. Od 12 do ok.18. Było super. Najpierw jeździliśmy na rowerkach czterokołowych 30 minut, potem nna rowerach wodnych 15 minut, a na koniec były kule na wodzie 5 minut. W kuli było super. Ponieważ były tylko trzy kule a nas czworo więc byłam po Emilce. Trudno było uczymać równowagę, ale jak się spadało to było fajnie.
Rozdział 45
-
Od razu informuję, że system szkolny w opowiadaniu będzie jak w Ameryce
czyli: 5-3-4 (tzn. 5 lat podstawówki, 3 lata gimnazjum i 4 lata liceum),
choć wedł...
5 lat temu
Fajny post i super zdjęcia, a zabawa była super
OdpowiedzUsuń