środa, 14 sierpnia 2019

RECENZJA >> "Mroczny Tron" Kendare Blake (18/2019)

"Mroczny Tron"

Tytuł oryginału: One Dark Throne"
Autor: Kendare Blake
Tłumaczenie: Anna Studniarek
Wydawnictwo: Moondrive
Seria: Trzy mroczne korony (tom 2)
Liczba stron: 408
Data premiery: 15.03.2018 r.

Opis książki z okładki:
Zaskakująca w swoim przebiegu ceremonia Przyspieszenia dobiegła końca, a walka o tron wkracza w decydujący etap. Teraz każda z trzech sióstr musi stanąć twarzą w twarz z tym, czego boi się najbardziej. I nie jest to utrata życia w siostrzanej walce.

Jedna z nich zmierzy się z odkryciem swojego śmiercionośnego daru, druga otoczona samymi wrogami będzie musiała zachować czujność na każdym kroku, a trzecia dowie się, że ma moc potężniejszą, niż kiedykolwiek się tego spodziewała.
W walce o tron Fennbirnu królowe są zabójcze jedynie dla siebie nawzajem.

Moja opinia (lubimyczytać.pl):
Kontynuacja historii, która zakończyła się dość ciekawym odkryciem, czyli skoro sięgnęliśmy po tą pozycję, znaczy to, że chcemy wiedzieć co dalej dzieje się z Katharine, Arsinoe i Mirabellą. A także z Jules, Josephem, Billy'm, Pietyrem i innymi, którzy weszli nam w tą historię.

(Przyznam szczerze, że najbardziej mnie interesowały wydarzenia związane z parami takimi jak Arsinoe/Billy, Jules/Joseph, Katharine/Pietyr oraz relacje między królowymi a zalotnikami).

Nie wiem co tu jeszcze dopowiedzieć, ale nieźle się bawiła przy czytaniu tej książki, dużo śmiesznych tekstów i przypadkowych wydarzeń z próbami zabicia swoich sióstr w tle. Gwarantuję wam, że jeśli podobał się wam pierwszy tom, drugi także wam się spodoba

Cytaty:
- Nie zwracaj na nich uwagi - mówi Katharine. - Truciciele zawsze traktują nieskażone jedzenie w taki sposób. - Podnosi rękę i dotyka kwiatów na środku stołu oraz wieży błyszczących owoców. - Postrzegają je jako nieeleganckie, nawet jeśli jest podane na srebrze i ukryte pod cukrową watą.
- Łatwo ci to mówić z twoim biustem. Gdyby nie był ukryty pod świątynnymi szatami, nikt nawet by na mnie nie spojrzał.
-Nic się nie stało. Pomyślą, że płaczę, bo ten placek z truskawkami jest taki paskudny.
Joseph i Jules wpadli sobie w objęcia (...) Joseph trzyma jeszcze wodze owinięte wokół ręki, więc pewnie dziewczyna siłą ściągnęła go z konia.
- Zdziwiłbym się gdyby było inaczej po sześciu latach zmuszania do nauki. Znam większość tańców, które mogą się przydać w czasie oficjalnych uroczystości.
- Człowieku z kontynentu. Nie zmusisz mnie, żebym to powiedziała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli skomentowałeś/aś dziękuję, to mnie motywuje.
Jeśli twój blog będzie ciekawy, zawsze zaobserwuję, więc nie musisz pisać o obserwowaniu.
Jeśli piszesz już któryś raz komentarz, nie musisz pisać adresu bloga.

Copyright © 2016 CHOCOLADZIX , Blogger