wtorek, 2 stycznia 2018

2# ZuzTrip: Rumunia [11-15.10], czyli pierwsza wycieczka szkolna za granicę

Wybaczcie za takie duże opóźnienie, ale wszystko co ważne i istotne, nagle zebrało się w jednym czasie i tak jakoś czas upłynął, aż święta nadeszły, a wraz z nimi dwa kolejne wyjazdy i Sylwester. Ten post pisze się już w 2018 r., ale uznajmy, że on jest jeszcze w 2017, byleby to odfajkować. Nie będę zbyt wiele pisać, bo chciałam się z tym dość szybko uporać.
__________________________________________________________
Początkiem października wybraliśmy się z naszą klasą (i jeszcze dwiema innymi), na krótką wycieczkę do Rumunii. Planowaliśmy już ją od stycznia w poprzednim roku szkolnym (tj. 2016/17). Dla mnie to było takie "Łał, jedziemy ze szkoły za granicę", była to dla mnie nowość, ale jak się później dowiedziałam, tylko dla mnie, bo wszyscy już byli na takich czy owakich wycieczkach za granicą. Ale to tak tylko na marginesie. Pierwszym punktem naszej wycieczki, była stolica Rumunii, czyli Bukareszt. Bardzo dziwne i komunistyczne miasto. Oczywiście, jak każde miasto, ma swoje piękne zakątki. Z resztą sami zobaczcie na zdjęciach.

Na  początek przedstawiam wam Pałac Parlamentu, jeden z największych budynków na świecie. Początek historii jego budowy jest bardzo... przykry, ponieważ wraz z rozpoczęciem jej, zmuszono 40000 ludzi do przesiedlenia się i  zaczęto rozbiórkę 7  km²  starego miasta, które przypuszczalnie dawało urok miastu. Oczywiście sama budowla nie jest skończona, na tym zdjęciu nie widać, ale prawa wieża z tyłu Pałacu jest całkowicie niewybudowana. Nawet nie chcę myśleć ile to musiało kosztować, patrząc na tą monumentalną bryłę.
Ta część miasta sąsiadująca, została zagospodarowana przez miasto i wybudowano w niej brzydkie komunistyczne budynki, które jednak mają bardzo ciekawe formy. Szare, ponure i olbrzymie, całkowicie zasłaniają optymistyczne postrzeganie na świat.
Na wycieczce, jak mi się wydawało, głównymi punktami są kościoły, bazyliki, meczety i inne budynki źródeł wyznawania wiary lub  nią związane. Pałac Partiarchalny poniżej i jego wnętrze (w Wiki jako "Katedra patriarchalna w Bukareszcie")
Kolejny kościół, świętego Antoniego (jeżeli się nie mylę)
We wnętrzu Kościoła św. Jerzego (rum. 'Biserica Sfântul Gheorghe Nou') znajdują się przepiękne rysunki i ikony, które mnie urzekły.
Dalej nie odkryłam co oznaczają te dziwne figury w parku, który na mapie jest nazwany jako "Parcul TNB". Z tego co pamiętam to jest powiązany z jakąś powieścią, sztuką czy filmem? Którego autorem jest koleś, którego posąg jest po sąsiedzku.
Stavropoleos Monastery
Do tego chyba nie trzeba komentarza, nie?
Przepiękny Zamek Peles, w którym jestem zakochana. Mogłabym o nim pisać eseje i analizy i co tam jeszcze się wymyśli, jednak naprawdę nie mam siły na pisanie tego. Zachęcam do pogłębienia wiedzy o tym zamku, albo nawet do zwiedzenia go. Jeśli byście chcieli, albo ja bym znalazła chęci, to mogę zrobić osobny post o tym cudeńku (tak mi przykro, że nie można robić zdjęć w środku).
Twierdza Rasnov, coś jak zamek chłopów. Również ma ciekawą historię i co najważniejsze piękne widoki i panoramy rozciągające się z góry :D
I coś na co chyba czekali wszyscy. Castelul Bran, czyli Zamek Bran, znany wszystkim jako zamek Draculi. Ale czy naprawdę mieszka tam Drakula, czy wampiry naprawdę istnieją? Ja nie miałam okazji o tym się przekonać, gdyż nie podeszliśmy do niego bliżej niż wskazuje na to zdjęcie. Ale chętnie zapraszam do olbrzymiego zamku Władcy Cieni, moze nawet was ugości kielichem krwi i surowym stekiem?
Takie widoczki w drodze <3 Jestem zakochana
Teraz będzie tak jak mówię po kolei: Sybin i Alba Iulia
I dość niespodziewany ostatni punkt wycieczki, gdyż wybrany w ostatniej chwili (ze względu na dużą ilość pozostałych pieniędzy z wycieczki), a mianowicie Kopalnia Soli w Turdzie ('Salina Turda')

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli skomentowałeś/aś dziękuję, to mnie motywuje.
Jeśli twój blog będzie ciekawy, zawsze zaobserwuję, więc nie musisz pisać o obserwowaniu.
Jeśli piszesz już któryś raz komentarz, nie musisz pisać adresu bloga.

Copyright © 2016 CHOCOLADZIX , Blogger