Czas na full wypas post, do ostatniej informacji, tyle się wydarzyło, i jeszcze od tamtej informacji, nowe rzeczy są, więc się troszku uzbierało. Postaram się żeby ten post był biało-czarny i kolorowy, dla każdego po trochu. Zapraszam!!
Obóz zimowy: 24.01-31.01.2016r.
Było super czadowo i niesamowicie, nie robiłam zdjęć, bo po prostu nie było czasu, cały czas narty, narty i zabawa do rana :D Najlepsze było to, że praktycznie żyliśmy bez wody pitnej, piliśmy tylko na śniadaniu, obiedzie i kolacji oraz ewentualnie jeżeli ktoś kupił/dał wodę [ale jak cała butelka 1,5l ma wystarczyć 17-osobowej grupie? Więcej chciałabym o tym napisać w poście, przeznaczony całkowicie na jeden temat, ale martwię się, że nie zdołam tego zrobić :(]
Wracając, jak zawsze są zawody, dla podsumowania i takie tam, zajęłam 2 miejsce, rywalizując z moimi przyjaciółkami, z którymi rywalizuję odkąd zaczęłam jazdę w klubie :D
4 lutego 2016 r.
(moja najukochańsza data :D)
Liga Szkół Krakowskich, na pewno słyszeliście, czytaliście lub coś wiecie :D Tak więc, jak sobie obiecałam, wzięłam w II edycji LSK i zajęłam dość wysokie miejsce, z czego jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona (co z tego, że to było 6 dni temu, ja to dalej przeżywam). Wyniki są ogólnodostępne, więc podam linka, żebyście, mogli sami się przekonać :D [Mam nadzieję że wiecie jak mam na imię, nazwiska nie wymagam, ale szkołę kilkakrotnie wymieniałam na tym blogu, więc powinniście dojść do mnie] Żebyście długo nie szukali, powiem, że jestem w grupie K09 rocznik 2000-2001 :D <<<LINK>>>
MOJE URODZINKI! Tegoż samego dnia JA się urodziłam (dokładnie to na dobranockę, czyli o 19 :D) To jest dłuższa historia, musiałabym opisać praaawie caaały dzień :D Ale to w obozowo-urodzinowej notce.
Tłusty Czwartek. No przyznawać się ile zjedliście pączków? Ja w tym roku nie zaszalałam (jw. widać) i zjadłam 1,5 pączka, niestety. A to były małe pączusie, więc trudno powiedzieć, ile to w stosunku do zwykłych pączków.
Impreza Urodzinowa: 6.02.2016r.
Co to byłyby za urodziny bez porządnej impry?! Nieciekawe :P Tak więc planowałam imprezę już od jakiś kilku tygodni (2-3?), ale i tak wyszło na to, że zaplanowałam kino, dojazd do domu i tyle, więc szłyśmy na pełną improwizorkę :D W końcu pierwszy raz poszłam z moimi best przyjaciółkami do kina same bez nikogo (w sensie, że znajomych, klasy). Prezentów dostałam mnóstwo, dziewczyny również dostały mały upominek ode mnie, na osłodę dnia. Grałyśmy na Xboxie, oglądałyśmy zdjęcia i filmiki z Zielojej Skoly 2015 (błąd specjalny) i zajadałyśmy przekąski, nawet nie zauważyłyśmy, a była już północ, jeszcze przed pierwszą zawiozłam z bratem dziewczyny (bo w sumie i tak byłyśmy już zmęczone). Było super, fajnie, jak na każdej imprze z MBF. Film Alvin i wiewiórki (beka była i rozsypany popcorn), impreza od (umownie) 16:02 do 00:52.
Teraz sprawy, które dopiero nadejdą, ale już się niecierpliwię (oczywiście nie do wszystkich):
- Środa Popielcowa (bez komentarza)
- Dzień Orientacji Zawodowej (w końcu czeka mnie wybór nowej szkoły)
- Droga Krzyżowa (piątek) i Gorzkie Żale (niedziela) [dla mnie jest to w miarę ważne, jestem na tyle religijna na ile jestem w stanie, więc mam nadzieję, ze rozumiecie i akceptujecie]
- Zawody Klubu Narciarskiego "Slalom" CM (20.02)
- LSK III edycja (22.02)
- Wolontariat Caritas - Zbiórka żywności ( pierwszy piątek marca)
- LSK IV edycja (8.03)
- 14-16.03 - Rekolekcje + Egzamin próbny
- Śniadanie Wielkanocne z klasą (23.03)
Dalej patrzeć nie będę bo na to jeszcze nie czas, ale są trzy kurczaczkowe daty, które budzą moje przerażenie, tj. 18.04; 19.02; 20.04. Ktoś zgaduje czego to data? Jeżeli ktoś wie, bo ma to samo, to High Five.
Zdjęcia nie jako inspiracja, ale rozczuliło mnie na maksa. |
pieseł!
OdpowiedzUsuńOoo 1d hah♥
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Piękne ferie, urodziny a potem tyle obowiązków
OdpowiedzUsuń